Rozmnażanie kurczaków

Istnieje więcej niż jeden sposób na powiększenie Twojego stada. Możesz po prostu dokupić kurczaki, ale możesz też rozmnożyć te, które masz. Myśl o tym, że możesz wyhodować swojego kurczaka od samego jajka, jest bardzo ekscytująca i wielu hodowców się na to decyduje. A jeśli chcesz jeździć ze swoimi kurczakami na wystawy, to wręcz wymogiem wystawowym jest, abyś wyhodował go od jaja. Jest to bardzo ciekawe zajęcie, w które możesz zaangażować całą swoją rodzinę. Któż nie chciałby, żeby po ogrodzie biegały małe, urocze kurczaczki?

Grupa pisklaków pod lampą grzewczą

Stado reprodukcyjne

Jeśli jeszcze nie masz koguta, to będziesz musiał sobie takiego sprawić od sprawdzonego hodowcy. Jeśli chcesz rozmnażać kurczaki dla celów wystawowych, to udaj się do renomowanego hodowcy stad reprodukcyjnych. Najlepszy czas na założenie takiego stada to wiosna.

Wspaniały kogut z gatunku kur bankiwa (Gallus gallus L.)

Następnie musisz zbudować lub kupić zagrodę zarodową. To będzie osobna powierzchnia, na której będzie mieszkać Twoje stado reprodukcyjne. Stado powinno mieć swój osobny kurnik i wybieg. Standardowe stado reprodukcyjne liczy sobie jednego koguta i kilka (od 6 do 10) kur. Musisz mieć pewność, że wszystkie kurczaki w stadzie są zdrowe, nie mają żadnych infekcji czy pasożytów.

Krycie

Kogut będzie kopulował z kilkoma kurami w ciągu dnia. Sam proces może odcisnąć swoje piętno na kurach, ponieważ w trakcie aktu kogut może wyskubywać im pióra, a czasem nawet zadawać rany. Możesz się zastanawiać nad sprawieniem kurom specjalnych ochraniaczy (ang. poultry saddles), ale wedle naszej wiedzy nie są one jeszcze dostępne w Polsce.

Kogut pokrywa kurę

Gdy dochodzi do kopulacji, kogut zazwyczaj będzie najpierw zalecał się do kury, choć trzeba przyznać, że nie wszystkie koguty to romantycy i niektórzy od razu będą chcieli przystąpić do krycia. Zaloty powinny się składać z rozwinięcia skrzydeł, i wleczenia ich po ziemi podczas chodzenia bokiem. Aby przyciągnąć uwagę kury, zalotnik będzie mógł podnosić różne przedmioty i rzucać je przed obiekt swoich uczuć. Kiedy już uda mu się przyciągnąć jej uwagę, kura ma w zwyczaju przysiadać, a kogut się na nią wspina. Rozpocznie się tzw. deptanie. Dziobem będzie czepiał się piór kury w okolicach jej szyi, aby złapać równowagę, a pazurami wpije się w jej korpus. Organ reprodukcyjny koguta (zwany papillą) jest schowany w kloace. Gdy dwie kloaki stykaja się ze sobą, męski stek wypełnia się nasieniem i to nasienie jest przekazywane do drugiej kloaki. Proces samego krycia jest bardzo krótki i nie trwa dłużej niż minutę od samego początku do samego końca.

Zapłodnione jaja

Będziesz musiał regularnie zbierać jaja, nawet jeśli zamierzasz zatrudnić jedną z Twoich kwok do ich wysiadywania. A to dlatego, abyś mógł wybrać najlepsze jaja do wysiedzenia. Podobno też przechowywanie zapłodnionych jaj przez 24 godziny, zanim trafią do inkubatora, zapewnia powodzenie w wykluciu. Zapłodnione jaja nie zamienią się w embriony, dopóki nie znajdą się w sprzyjających dla nich warunkach.

Gdy zbierasz jaja, pamiętaj, by mieć czyste ręce, aby nie przekazać żadnych bakterii na jajo. Skorupka, wbrew pozorom, przepuszcza dużo substancji. Bądź szczególnie ostrożny, aby nie zbić jaj. Ważne jest też, aby gniazdo było wolne od brudu i nieczystości, aby jaja były przez cały czas czyste. Jeśli wszystkiego tego dopilnujesz, nie będziesz się potem martwić czyszczeniem jaj, zanim trafią one do inkubatora lub kwoki. Jeśli musisz wyczyścić jaja, użyj do tego płynu do dezynfekcji jaj i ciepłej wody. Gdy wybierasz jaja do reprodukcji, wybierz takie, które mają regularny kształt i żadnych pęknięć na skorupce.

Gdy przechowujesz jaja, przechowuj je w wytłoczce ostrzejszym końcem do dołu. Możesz je przechowywać do 7 dni, zanim przekażesz kwoce lub włożysz do inkubatora. Powinieneś przechowywać je w temperaturze 13 stopni w miejscu o dużej wilgotności. Będziesz także musiał odwracać jaja co jakiś czas, aby wewnętrzna błona nie przywarła do skorupki. Możesz położyć grubą książkę lub pustą wytłoczkę od jajek pod jednym końcem wytłoczki pełnej jaj rano, a wieczorem podłożyć ją pod drugi koniec wypełnionej wytłoczki, aby jaja co 12 godzin znajdowały się pod innym kątem.

Wylęganie jaj

Masz tu do wyboru dwie opcje. Możesz albo włożyć je do inkubatora, albo podłożyć kwoce. Inkubator jest bardziej godny zaufania, ale wymaga więcej Twojej uwagi. Aby dowiedzieć się więcej o tym, jak wylęgać i inkubować jaja samemu, kliknij tutaj.

Grupa zapłodnionych jaj w inkubatorze

Kwoczka powinna mieć swoje własne gniazdo. Klatka dla królika może się tutaj okazać dobrym pomysłem na gniazdo dla niej, ponieważ zapewnia jej ciemne ciche pomieszczenie na gniazdowanie oraz posiada osobny karmnik i poidło. Kwoka potrzebuje wilgoci. Aby to osiągnąć, możesz wyłożyć nieco mchu razem z wyściółką. Następnie przenieś kwokę do tego nowego gniazda i podłóż jej kilka niezapłodnionych jaj. Poczekaj jeden dzień, aby przyzwyczaiła się do nowego gniazda i upewnij się, że z pewnością wysiedzi ona jaja do końca.

Pisklę się wykluwa, przebijając dziobem skorupkę

Zapłodnione jaja podłóż kwoce w nocy. Duża kura może wysiadywać do 12 jaj, ale mniejsze rasy typu bantam będą potrafiły wysiedzieć jedynie około 6 jaj. Sprawdź, czy kwoka przykrywa swoim ciałem wszystkie jaja bez konieczności dodatkowych zabiegów. Wylęganie jaj zajmie około 21 dni, ale ten czas będzie się różnił w zależności od rasy.

Twoja kwoka powinna sobie ze wszystkim poradzić sama od początku do końca. Pomoże pisklętom się wykluć i odda jaja, które się nie wylęgły. Gdy opuści gniazdo z dopiero co wyklutymi pisklętami, usuń pozostałe jaja i pozbądź się ich.

Wychów piskląt

Powinieneś trzymać matkę z pisklętami oddzielnie od reszty stada, dopóki kurczaczki nie mają 6 tygodni. Przez pierwszy tydzień trzymaj je także w pomieszczeniu przez pierwszy tydzień, ponieważ na zewnątrz może być dla nich za zimno i mokro. Zapewnij kurczaczkom specjalną paszę oraz wodę w specjalnym poidle przeznaczonym dla nich. Po 7 dniach pisklęta będą gotowe na wyjście na zewnątrz na krótko przystrzyżony trawnik. Trzymaj je za zamkniętym wybiegu, ponieważ są wtedy bardzo podatne na ataki drapieżników. Ich matka nauczy ich wszystkiego, co muszą wiedzieć.

Zdrowe pisklę siedzi komfortowo na dłoni swojego właściciela

W 6 tygodniu życia możesz wprowadzić pisklaki do stada. Ich matka będzie je chronić przed zaczepkami i przypilnuje, żeby nic złego im się nie stało. Jeśli jednak widzisz, że grozi im niebezpieczeństwo, to odizoluj je ponownie i poczekaj do momentu, w którym jeszcze podrosną, i wtedy będziesz je mógł z powrotem wprowadzić do stada.